Suwalskie wspomnienia z lat szkolnych: jak wyglądała edukacja w podstawówkach?

W Suwałkach, w murach Archiwum Państwowego, odbyło się niezwykłe spotkanie poświęcone szkolnym wspomnieniom z czasów PRL-u, zatytułowane „Kiedy byliśmy w podstawówce, czyli życie szkolne ucznia w powiatowych Suwałkach”. Spotkanie zorganizowano w ramach projektu „TAK BYŁO. Suwałki drugiej połowy XX wieku zachowane w zbiorowej pamięci mieszkańców”, który jest dziełem Elżbiety Ziendy-Żywiczyńskiej. Organizatorem tego wydarzenia było Stowarzyszenie Przyjaciół Suwalszczyzny we współpracy z Archiwum Państwowym w Suwałkach.
Historia edukacji w Suwałkach
Ponad 70 uczestników zebrało się, aby wysłuchać prelekcji Elżbiety Ziendy-Żywiczyńskiej na temat „Szkół podstawowych w Suwałkach w latach 1945-1975”. Prelekcja ta rzuciła światło na rozwój szkolnictwa tuż po zakończeniu wojny, kiedy to w listopadzie 1944 roku, zaraz po wyzwoleniu Suwałk przez Armię Czerwoną, rozpoczęto edukację. W tym czasie nauczyciele musieli stawić czoła wielu wyzwaniom, opiekując się 2609 uczniami w 59 klasach. Pierwszy pełny rok szkolny po wojnie zaczął się we wrześniu 1945 roku, w czterech szkołach powszechnych: nr 1 i 2 przy ul. T. Kościuszki, nr 3 przy ul. Kamedulskiej oraz nr 4 przy ul. Augustowskiej (obecnie Wojska Polskiego).
Wyzwania i rozwój infrastruktury
Początkowo wiele szkół borykało się z problemami lokalowymi i brakami w wyposażeniu – od ławek po podstawowe pomoce naukowe, takie jak mapy i tablice. Nawet opału do ogrzewania klas często brakowało. Sytuacja zaczęła się poprawiać w latach sześćdziesiątych, kiedy to w ramach krajowej inicjatywy budowy szkół z okazji Tysiąclecia Państwa Polskiego powstały nowe placówki edukacyjne. W 1963 roku oddano do użytku budynek szkoły przy ul. Wojska Polskiego 10 dla Szkoły Podstawowej nr 4. Dwa lata później, w 1965 roku, otwarto kolejny obiekt przy ul. Armii Czerwonej 3 (obecnie Sejneńska), przeznaczony dla Szkoły Podstawowej nr 6.
Wspomnienia uczestników spotkania
Spotkanie było również okazją do podzielenia się osobistymi wspomnieniami z szkolnych lat przez uczestników wydarzenia. Zdzisław Żyliński wspominał czasy bez fartuszków, Maria Piekut opowiadała o szkolnych wycieczkach na Bindugę, a Bożenna Kolter przywołała pamięć o swojej wychowawczyni, pani Zofii Ziółek.
Kolejne spotkania i wsparcie lokalne
Było to już szóste z serii spotkań „TAK BYŁO”, przygotowanych przez uczestników na zasadach wolontariatu. Obecne i przyszłe wydarzenia, takie jak nadchodzące spotkanie 9 października dotyczące czasu wolnego dzieci i młodzieży z Suwałk, są wspierane przez władze miasta, które finansują te inicjatywy w ramach miejskich dotacji.
To wydarzenie oraz kolejne są możliwe dzięki wsparciu udzielonemu przez Prezydenta Miasta Suwałk, co świadczy o zaangażowaniu lokalnych władz w podtrzymywanie i promowanie historii regionu.