Kierowca znów stracił prawo jazdy za nadmierną prędkość w Suwałkach

W Suwałkach, na ulicy Filipowskiej, doszło do incydentu z udziałem kierowcy, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Funkcjonariusze lokalnej drogówki, prowadzący rutynową kontrolę prędkości, zatrzymali 32-letniego mieszkańca Suwałk, który poruszał się z prędkością 120 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje limit 50 km/h. To nie pierwszy raz, kiedy ten kierowca zignorował przepisy drogowe w tak poważny sposób.

Surowe konsekwencje za nieodpowiedzialność

Mężczyzna, który po raz drugi w ciągu dwóch lat dopuścił się tak poważnego wykroczenia, musiał liczyć się z surowymi konsekwencjami. Jego prawo jazdy zostało natychmiast zatrzymane, a mandat, który nałożono na niego, wyniósł 4000 złotych. Dodatkowo, na jego koncie pojawiło się 14 nowych punktów karnych. Takie działania policji mają na celu wyraźne zniechęcanie do łamania przepisów drogowych.

Statystyki i prewencja

Od początku 2025 roku w powiecie suwalskim aż osiem osób straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Przekraczanie prędkości w takich miejscach jest niezwykle niebezpieczne i stanowi jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Policja nieustannie apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i rozwagi na drodze, podkreślając, jak ważne jest przestrzeganie limitów prędkości dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu.

Apel do kierowców

Policjanci z Suwałk ponownie kierują apel do wszystkich zmotoryzowanych, podkreślając wpływ nadmiernej prędkości na zwiększenie ryzyka wypadków. Przypominają, że każdy kierowca niesie za sobą odpowiedzialność nie tylko za swoje życie, ale także za bezpieczeństwo innych uczestników ruchu. Przestrzeganie przepisów drogowych to kluczowy krok w kierunku zmniejszenia liczby wypadków i poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach.

Źródło: KMP Suwałki