Wielokulturowość na Suwalszczyźnie. Śladami staroobrzędowców: Wodziłki
Suwalszczyzna to jedna z tych krain, na terenie których możemy się nacieszyć nie tylko pięknymi widokami oraz cennymi skarbami przyrody, ale i wielokulturowością. Kto w czasie wycieczki po tej części kraju będzie chciał poszerzyć swą wiedzę na temat staroobrzędowców, ten koniecznie powinien odwiedzić Wodziłki. Co warto wiedzieć na temat tej miejscowości? Jakie atrakcje czekają tu na zwiedzających?
Piękna wieś na terenie Suwalszczyzny
Wodziłki to wieś założona pod koniec XVIII wieku, w dziejach której od samego początku rolę bardzo ważną odgrywali staroobrzędowcy. Nie bez powodu teraz to miejsce jest pewnego rodzaju symbolem w jedynym swoim rodzaju. Wracając do staroobrzędowców, byli to religijni uchodźcy, którzy ze względu na swe tradycje popadli w konflikt z carem. Ziemie dzisiejszej Suwalszczyzny stały się ich azylem, nic więc dziwnego, że staroobrzędowcy tak chętnie zakładali tu swe osady.
Wyjątkowe osady staroobrzędowców
Osady, które zakładali staroobrzędowcy były naprawdę wyjątkowe. W niektórych miejscowościach zostały jeszcze realne dowody świadczące o ich istnieniu. Jedną z nich były właśnie Wodziłki, na terenie których ze staroobrzędowcami można się spotkać do dziś. O ich obecności przypomina tu m.in. drewniana molenna, wzniesiona w początkach XX wieku. Zachował się też piękny cmentarz oraz liczne banie – łaźnie opalane drewnem, które do dziś cieszą się wielką popularnością w północnej części Rosji.
Na pewno warto tutaj zawitać i zobaczyć wszystkie wyjątkowe rzeczy sprzed bardzo dawna na własne oczy. Osoby, które miały do czynienia z tego typu wielokulturowością na pewno wiedzą, że takie zwiedzanie i nauka o tym może być bardzo rozwijająca. Nie tylko pod kątem wiedzy, ale także duchowym. Na wielu osobach wszystkie te atrakcje robią wielkie wrażenie. Wywierają pozytywny wpływ na zwiedzających i sprawiają, że wizyta w Wodziłkach na długo zapisuje się w ich pamięci.